ul. Ks. F. Blachnickiego 16 | kontakt@pm9.ostroleka.edu.pl | 029 766 72 31

Kampania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę

Kampania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę

„Blisko telefonu – daleko od dziecka” 

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę kampania społeczna promującą cyfrową higienę i bezpieczny rozwój dzieci. Kampania „Blisko telefonu – daleko od dziecka” skierowana jest do rodziców dzieci do 6 roku życia i zwraca uwagę na negatywny wpływ korzystania przez rodziców z telefonów w obecności dziecka. 

W ramach kampanii powstał szereg materiałów edukacyjnych w tym: grafiki z przekazami kampanii, podcasty z ekspertami, porady dla rodziców.

A wszystko to umieszczone na stronie: DomoweZasadyEkranowe.fdds.pl 

Dzięki kampani rodzice małych dzieci mają szansę dowiedzieć się:

  • dlaczego korzystanie przez rodzica z telefonu przy dziecku ma negatywny wpływ na jego rozwój,

  • dlaczego warto ograniczać czas przy telefonie przy dziecku,

  • jak ograniczać ten czas przy dziecku,

  • jak rozpoznawać, że nadużywa się ekranów przy dziecku.

W związku z tym, że jest to ważny temat, zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o rozpowszechnianie informacji wśród rodziców i opiekunów dzieci.

Dołączamy także link do komunikatów na profilach społecznościowych z możliwością udostepnienia: 

https://www.facebook.com/DajemyDzieciomSile/posts/pfbid0rb95QBvWrZZYb6CekjnC9UHoUeJqsZDa2une2MxR6brdoVqm3ZfMNy3TTcfanCERl

 

Napady złości u dziecka

 

 

Napady złości u dziecka są dla rodziców trudnym doświadczeniem. Dorośli odczuwają wówczas frustrację, zmęczenie i bezradność, zwłaszcza jeśli nie mają pomysłu, jak reagować na zachowanie pociechy. Czasem są tym zaskoczeni, mają wrażenie, że nic nie zapowiadało wybuchu histerii, której towarzyszy płacz, krzyk, rzucanie się na ziemię i tupanie. Podpowiadamy, jak uporać się z dziecięcą złością oraz jak pomóc dziecku i sobie.

Napady złości u dziecka – przyczyny 

Nam dorosłym także dość często zdarza się wpadać w złość. Jednak tym, co odróżnia nas od dzieci jest sposób jej przeżywania. Wynika to z procesu socjalizacji i wychowania, które mamy za sobą. Znamy zasady i normy społeczne, staramy się ich przestrzegać także dlatego, że dbamy o nasz wizerunek. Dzieci nie mają jeszcze takiego doświadczenia. Wpadają w złość, ponieważ nie wiedzą, w jaki sposób inaczej można osiągnąć to, czego pragną lub nie mają możliwości poradzenia sobie z napięciem ciała. Następuje przyspieszenie rytmu bicia serca i oddechu, zaciskają się zęby i piąstki. Otoczenie nie daje tego, czego oczekuje maluch i następuje wybuch złości.
Intencje dziecka są proste – działać skutecznie, tak by osiągnąć pożądany stan. Im dziecko młodsze, tym ten mechanizm jest wyraźniejszy. Na przykład – dziecko prosi o nową zabawkę, co spotyka się z odmową rodzica. Maluch próbuje więc innego rozwiązania – krzyczy, tarza się po podłodze, piszczy, dlatego rodzice „dla świętego spokoju” kupują zabawkę. Tymczasem już wtedy pojawia się szansa dla rodzica, by pokazać i nauczyć dziecko, że krzykiem i wymuszaniem niczego nie osiągnie. Jednak żeby pociecha naprawdę to zrozumiała, rodzic musi być autentyczny i zadbać, by ta nauka opierała się na rozmowie, a nie na krzyku. To trudne zadanie, wymagające wiele cierpliwości i konsekwencji, jednak przynoszące dobre rezultaty. 
Już kilkulatek powinien dać się przekonać, że wybuchy złości są nie tylko wyczerpujące i nieprzyjemne dla niego samego, ale co najważniejsze – nieskuteczne. Bardzo często wybuch nie jest kaprysem, ale narzędziem w ręku dziecka, które działa. Zadaniem rodzica jest sprawienie, by przestało działać.

Napady złości – złość nie jest złą emocją

Ważne w pracy nad napadami złości jest zrozumienie i zaakceptowanie, że to uczucie samo w sobie nie jest złą emocją. To coś więcej niż stan, który należy bezwzględnie opanować. Co więcej złość jest potrzebna, pełni wiele istotnych funkcji. Odczuwanie złości w danym momencie jest informacją, że dana sytuacja nie wpływa na nas dobrze, że coś nam nie służy i trzeba to zmienić. Problem nie wynika więc z faktu samego odczuwania złości, ale ze sposobu jej wyrażania.

Napady złości u dziecka – jak reagować

Jeśli dziecko ma napad złości/wybuch, może on być przejawem tego, że dotychczas histeria zawsze działała, gdy czegoś dziecko chciało. Trzeba sobie wtedy uświadomić, że dziecko nie zawsze musi dostawać to, czego pragnie. Jako rodzice niejednokrotnie „przychylamy naszym pociechom nieba”. Pamiętajmy, że jeśli maluch nie dostanie wszystkiego, czego pragnie, a nawet nieraz poleją się łzy, nie oznacza, że jest nieszczęśliwy.

Sprawdź, co w tej sytuacji może zrobić rodzic.

  • Zachowaj spokój, powstrzymaj swoją wybuchową reakcję, choć wymaga to dużo pracy i uważności.
  • Trwaj przy swoim zdaniu, bądź konsekwentny.
  • Jednoznacznie i krótko wyrażaj własne zdanie, mówiąc dziecku, że na coś nie wyrażasz zgody.
  • Nie dyskutuj z dzieckiem w napadzie złości, tylko powiedź „porozmawiam z Tobą, gdy się uspokoisz”.
  • Nie pozwalaj dziecku na bicie – odsuń się, odejdź, wyciągnij rękę ze słowem „stop”.
  • Nie podgrzewaj już gorącej atmosfery, powstrzymaj się od komentarzy.

Dobry czas na rozmowę z dzieckiem następuje dopiero po napadzie złości. Dobrze jest wtedy wyjaśnić, dlaczego na coś nie wyraziliśmy zgody lub dopytać o przyczyny. Komunikat dla dziecka powinien być jasny, musi ono wiedzieć, dlaczego decyzja rodzica była taka, a nie inna. Choć jest to trudne, zadaniem rodzica jest zachowanie spokoju i nie popadanie w zniechęcenie przy kolejnych wybuchach złości u dziecka. Droga będzie tym trudniejsza, im dziecko częściej histerią osiągało swój cel.

Napady złości dziecka – jak sobie radzić

Praca z napadami złości u dziecka jest trudnym wyzwaniem, ale warto je podjąć ze względu na dobro swoje i dziecka. O czym pamiętać?

  • Spróbuj rozumieć dziecko i poznaj przyczyny wpadania w złość – łatwiej będzie pracować nad nimi w przyszłości.
  • Podczas wybuchu złości nie skupiaj się na szybkim jej opanowaniu, a na pokazaniu, że ona nie działa.
  • Zauważaj, doceniaj i chwal postępy dziecka, gdy podejmuje pracę nad szybszym uspokojeniem się lub podejmowaniem rozmowy.

Jeśli napady złości u dziecka nie ustępują, warto zasięgnąć porady psychologa dziecięcego. Czekanie „aż dziecko z tego wyrośnie” nie wystarczy. Niezwykle cenne jest natomiast dbanie o komunikację z dzieckiem. Specjalista pomoże poszukać przyczyny takiego zachowania, podpowie, z jakich sposobów warto skorzystać, udzieli wsparcia i umocni w podejmowanych działaniach. Praca nad emocjami okazuje się być trudna dla wielu rodziców, a specjalista jako osoba z zewnątrz może spojrzeć na sprawę bardziej obiektywnie. Co więcej niejednokrotnie praca z kimś obcym jest dla dziecka i dla rodziny prostsza. Rodzice mają wtedy okazję przeanalizować własne emocje, co jest kluczowe w pracy nad emocjami dziecka.

 

https://portal.librus.pl/rodzina/artykuly/napady-zlosci-u-dziecka

Sprawność ręki a rozwój mowy – propozycje zabaw

Pomiędzy rozwojem mowy dziecka a sprawnością rąk istnieje ścisła zależność, ponieważ w strukturze mózgu pola ruchowe ręki są położone bardzo blisko pól, które odpowiedzialne są za ruchy narządów mowy. To znaczy, że praca rąk bezpośrednio wpływa również na rozwój mowy.

Dzieci, które mają mało sprawne rączki zazwyczaj później nabywają mowę, a także mają trudności z wybraniem ręki dominującej.

Kiedy można zacząć usprawniać dłonie dziecka?

Już od urodzenia możesz usprawniać dłonie dziecka poprzez masażyki czy zabawy paluszkowe.

Niemowlęta usprawniają pracę dłoni, kiedy chwytają i ściskają zabawki lub przekładają je z rączki do rączki. Dzięki takim manipulowaniem zabawką uczą się wykonywać coraz precyzyjniejsze ruchy. Dla dziecka ciekawym doświadczeniem będzie także dotykanie różnych faktur i konsystencji.

Ćwiczenie motoryki małej

Staraj się jak najczęściej proponować dziecku zabawy, dzięki którym będzie miało możliwość usprawniać dłonie. Wcale nie potrzebujesz do tego drogich zabawek, wystarczy tylko rozejrzeć się dookoła, bo zapewne wiele rzeczy, które z powodzeniem możesz wykorzystać podczas takich zabaw znajdziesz w domu np. kartka, kredki, nożyczki, klej, plastelina, farby, sznurek, zakrętki – można z tego wyczarować cuda, pamiętaj, że ogranicza nas tylko wyobraźnia. W ten sposób dziecko usprawnia dłonie poprzez zabawę, która na pewno dostarczy wiele radości.

Przykładowe zabawy:

  • kartka papier/gazeta – gniecenie, wydzieranie
  • zabezpiecz podłogę folią albo gazetami i razem ze swoim maluchem malujcie farbami. z całą pewnością będzie to ogromna radość dla dziecka i świetna zabawa, ale też doskonałe ćwiczenie motoryki małej
  • do pudełka wsyp sypkie produkty np. makaron, fasola, groch – zadaniem dziecka może wyciągnięcie makaronu. jest to także doskonała zabawa sensoryczna, a dziecko z pewnością będzie zachwycone
  • wlej do miski wodę i wrzuć do niej np. figurki zwierzątek – zadaniem dziecka będzie wyłowienie figurek przy użyciu łyżki lub zaparzacza do herbaty.

Jak stymulować sprawność dłoni?

  • malowanie i kolorowanie
  • wydzieranie, wycinanie, wyklejanie
  • nawlekanie koralików
  • zapinanie i odpinanie guzików
  • lepienie, wałkowanie, ugniatanie (np. plasteliny)
  • darcie i gniecenie papieru
  • odkręcanie i zakręcanie nakrętek
  • przyczepianie spinaczy
  • mieszanie i przesypywanie (np. piasku)
  • przenoszenie szczypcami małych elementów (np. pomponików)
  • zabawy paluszkowe

Zabawy paluszkowe

Zabawy paluszkowe można stosować od najwcześniejszych dni życia dziecka, ale z powodzeniem można je wykorzystywać także podczas zabawy z kilkulatkiem. Zabawy te stymulują rozwój mowy, rozwijają orientację w schemacie ciała, poprawiają zdolności manualne, a także przygotowują dziecko do układania, wycinania, rysowania, malowania i pisania. 

Pamiętaj, że dziecko może usprawniać pracę rąk również podczas codziennych czynności samoobsługowych np. jedzenia, mycia się czy ubierania, dlatego nie wyręczaj dziecka w tych czynnościach. Ćwiczenia motoryki małej są niezwykle ważne także w zakresie nabywania umiejętności szkolnych m.in. pisania.

Źródło: www.panilogopedyczna.pl